Anioły (Ernestowi Bryllowi)
kubek tajemny
podałeś w gościnie
pod koniec wieczerzy
bym nocy nie przespał
pijąc go do dna
delektując się smakiem
osadzonym w polskości
ślącej listy do tych
co siadają z tobą przy stole
jako duchy przeszłości
w królestwie elfów
oswojonych z obczyzną
o. Leon Zdzisław Pokorski
Leonie, to naprawdę miła niespodzianka. Mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu, że publikuję ten wiersz w swojej poczcie. W końcu nadszedł na stronę!
Dzięki i pozdrowienia
Ernest