Oni-my
Że, z grobów wstał pod słońce – widzieli promienie
Przechodzące jak gwoździe przez otwarte rany
A też jaśniejszą plamę – gdzie bok rozerwany
I w tej plamie się tłukło serca umęczenie
Zmartwychwstał nam pod światło. Widzimy go ciemnym
Niby zwróconym do nas lecz bardzo tajemnym
Wyciągał ręce, wołał … Lecz czy do nas krzyczał
Jest między nami jako – morze – cisza
Kto pierwszy stopę położył na morzu
Albo kto pierwszy zapłakał w pokorze
Tego nikt znać nie może
Ale szli po fali
Do Niego. Tak się bali, wołali, zdradzali
Kochani! Wczoraj jak co roku byliśmy wszyscy na Wigilii Paschalnej u Dominikanów na Służewiu. Na Wielkanoc życzymy wam ciepła, zdrowia, radości z wiosny- tej zielonej wokół nas, ale przede wszystkim tej, która nastaje w naszych sercach.
Wesołych Świąt życzy rodzina Bryllów