Poprzedni wiersz
Następny wiersz

Wierzą. Każdy musi wszyściutko na nowo
Przeżyć dookoła. Potem jeszcze raz
Jeśli to przetrzyma wtedy będzie czas
By go osądzili – czy już jest gotowy

A kto wyda wyrok? To on sam. Zasiądzie
Naprzeciwko siebie. Pokiwają głową
I spiszą cyrograf. Jak to dalej będzie
Żył w swoim życiu na słowo.

Chociaż niegotowy każdy jest – nie wszyscy
Powtarzają siebie. Niektórzy nie muszą
Jedni są bezmyślni, inni ciągle myślą

Kuliście. Taka ich dusza

Preferencje plików cookies

Niezbędne

Niezbędne
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony. Te pliki cookie zapewniają działanie podstawowych funkcji i zabezpieczeń witryny. Anonimowo.