Poprzedni wiersz
Następny wiersz

Lecieliśmy nad ziemią, trzymając się cudów
Balon był rozdęty, pełny siebie, tłusty
Błota, płoty i słoty - my prosto do nieba
Balon był rozdęty, bo duł Wicher Święty

A ty się, Ziemio, nie bój
Przecież my żyjemy...

Chodź, zamówimy siebie
W tym wytwornym sklepie
Za chwilę podadzą nas pięknie przybranych

I za kołnierz z tego sklepu wyprowadzą
Choć przedtem nas wybrali z milionów krasnali

A ty się, Ziemio, nie bój...

Kto odcedzi co nasze, co z innym zlepione
Co naprawdę stworzone, a co doczepione

Bo jeżeli co z nas było, tylko to z nas było
Co trwało tylko tym, co się zlepiło...
A ty się ziemio nie bój, muz. Tadeusz Woźniak

Preferencje plików cookies

Niezbędne

Niezbędne
Niezbędne pliki cookie są absolutnie niezbędne do prawidłowego funkcjonowania strony. Te pliki cookie zapewniają działanie podstawowych funkcji i zabezpieczeń witryny. Anonimowo.